Objawy zakrzepicy
Potocznie mówi się o zakrzepicy, że jest cichym zabójcą. Wynika, to z faktu, że bardzo często nie daje żadnych objawów. Czasem organizm wysyła nam sygnały, np. ból, opuchnięcie czy zaczerwienienie nóg, niestety zazwyczaj je lekceważymy.
Zakrzepica i związana z nią zatorowość płucna stanowią jeden z najważniejszych problemów współczesnej medycyny. Mimo ciągłych postępów w profilaktyce, częstość jej występowania wciąż rośnie. Co roku na zakrzepicę zapada ponad 60 tys. Polaków.
Zakrzepica to choroba, która charakteryzuje się powstawaniem skrzepów w żyłach i tętnicach, które utrudniają, bądź uniemożliwiają prawidłowy przepływ krwi. Samo powstanie skrzepliny nie jest niebezpieczne. Najgorsze jest jej narastanie, które powoduje zamknięcie światła żyły, bądź oderwanie się jej fragmentu, który wraz z krwią transportowany jest do naczyń płucnych. Mówimy wówczas o zatorze płucnym, bardzo niebezpiecznym dla naszego życia. Zator występuje najczęściej jako wynik powikłań zakrzepicy i jest najczęstszą przyczyną nagłych zgonów [1].
Jakie są objawy zakrzepicy?
Zakrzepica nazywana jest cichym zabójcą, gdyż często nie daje żadnych objawów.
Chorzy dowiadują się, że coś jest nie tak, najczęściej dopiero po wystąpieniu powikłań. Powstające zakrzepy, w ponad 90% przypadków, zlokalizowane są w nogach, dlatego, jeśli już występują objawy, są to najczęściej:
– ból i tkliwość kończyny tzw. ból nóg od kolan w dół
– obrzęk
– ucieplenie kończyny
– uczucie rozpierania w łydce
– bolesny siniczy obrzęk kończyny
– bolesny obrzęk kończyny
– objawy zatorowości płucnej tj.: duszności i ból w klatce piersiowej, kaszel, niepokój, zasłabnięcie.
Co zwiększa ryzyko zakrzepicy?
Stosowanie dwuskładnikowej antykoncepcji hormonalnej, palenie papierosów, ciąża, otyłość, długie unieruchomienie czy operacja zwiększają ryzyko zakrzepicy.
Dodatkowo rośnie ono jeszcze bardziej, gdy masz trombofilię wrodzoną, czyli genetyczną skłonność do tworzenia się zakrzepów, która niestety nie daje żadnych objawów. Wykrycie trombofilii wrodzonej możliwe jest tylko dzięki badaniom DNA. Pamiętaj, dzięki odpowiedniej profilaktyce jest duża szansa zahamowania jej rozwoju.
Piśmiennictwo
1. Balcerkiewicz M.: Czynniki ryzyka i rozpoznanie żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej. „Farmacja Współczesna”, 2015, 8, 1-8.
Dowiedz się więcej: